


Jaguar po przejściach.





Światła? Jakie światła? Przecież jest jeszcze jasno...


Dwa niemieckie klasyki sprzed 20-30 lat


Kilka caboverow. International, Kenworth, Freightliner i White, ktory tu juz stal się "VolvoWhiteGMC"








Kilka conventionali, klasycznych "Kings of the Road" koncernu Paccar. Peterbilt 379 z megasleeperem, Kenworth W 900 i jeszcze raz Pete w wersji auta ratownictwa drogowego:






Lotus z całkiem malutką kabinką:

W Europie wymagane są "chlapaczki" za kołami, a u nas nawet błotniki są opcjonalne. Koło wystające na zewnątrz jest jak najbardziej legalne.

Lżejszy kaliber, ale nie mniej klasyczne:





Mustang Shelby Cobra ma kultowy status, niezależnie od tego, czy ma 50 lat, czy to nowiutki samochód, model 2013:

Słynna i piękna wieża ciśnień w Gaffney, SC:

LIL'Big'Shit rzeczywiście znaczy "Małe wielkie gó*no".




Podobno już są koła 32-calowe, ale ten ma chyba 26, albo 28 cali. Jakieś małe te kółeczka...


Trike firmy Liberator: http://www.liberatortrikes.com/gallery.aspx

Pontiac G8, czyli australijski Holden. Niestety, nie sprowadzają ich już, a szkoda, bo to auto, które mi się bardzo podoba. Czterodrzwiowy sedan z silnikiem Corvette. Ale mamy teraz policyjną wersję tego samochodu i ma być za rok także cywilna, już sprzedawana jako Chevrolet.

No comments:
Post a Comment