Właśnie minął mi doskonały tydzień w pracy. Udało się rozładować cztery naczepy, a to przekłada się na konkretne pieniądze. Ja otrzymuję 170 dolarów brutto za każdą naczepę, więc za cztery to jest $680. Do tego oczywiście dochodzą pieniądze za przejechane mile, których zwykle jest mniej-więcej drugie tyle. To jednak zmienia się zawsze, w zależności od odległości sklepów od bazy. Gdy sklepy są daleko, jest więcej pieniędzy "z jazdy", ale nie da się wtedy rozładować więcej niż trzy, a czasem tylko dwie naczepy.
W przyszłym tygodniu mam obiecany ładunek do Key West na Florydzie. To ponad tysiąc km od bazy, a ponieważ nie da się tam jechać cały czas autostradą, to nie jest możliwe dojechanie w ciągu 11-godzinnego dnia pracy. Trzeba po drodze zrobić 10-godzinną przerwę. Zatem w przyszłym tygodniu będą tylko dwa ładunki: Po weekendzie rozładunek w Charlotte i okolicach, a w czwartek Key West. Przejadę około 1850 mil, więc nie zarobię tyle, co w tym tygodniu, ale będzie przyjemna wycieczka. Zobaczymy, co nam z tego wyjdzie.
Nakręciłem jakiś film w ubiegłym tygodniu, pokazujący jak wyglądała moja praca. Wkrótce będzie na YouTube. Część pierwsza: KLIK
No comments:
Post a Comment